rozwińzwiń

I odpuść nam nasze...

Okładka książki I odpuść nam nasze... Janusz Leon Wiśniewski
Okładka książki I odpuść nam nasze...
Janusz Leon Wiśniewski Wydawnictwo: Znak Seria: Na F/Aktach literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Na F/Aktach
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2024-05-06
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-22
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383670003
Tagi:
Andrzej Zaucha
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
578 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1807
1473

Na półkach:

Nie ukrywam, że trochę bałam się tej książki kiedy dowiedziałam się, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Jednak ta opowieść błyskawicznie mnie wciągnęła i zaskoczyła niezwykłym stylem autora. Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam jakąś książkę Wiśniewskiego, więc cudownie było powrócić do Jego twórczości.

„I odpuść nam nasze…” to powieść, która gwarantuje niezwykłe emocje, a także
głęboką refleksję nad ludzką naturą i moralnością. Autor tym razem mierzy się z tematem wyjątkowo kontrowersyjnym – morderstwo z zazdrości. Ta historia jest o tyle wyjątkowa, że pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na skazanego, jeśli tylko sięgnięcie po książkę, zrozumiecie dlaczego.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego tytułu. Nie sądziłam, że może wywołać aż tak skrajne emocje. Momentami naprawdę współczułam głównemu bohaterowi, była to postać, której nie dało się nie polubić… Niestety miłość i zazdrość skłoniły go do strasznego czynu. Nie chce pisać nic więcej, po prostu przeczytajcie, jeśli ciekawi Was ta historia. Polecam! ❤️

Nie ukrywam, że trochę bałam się tej książki kiedy dowiedziałam się, że inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Jednak ta opowieść błyskawicznie mnie wciągnęła i zaskoczyła niezwykłym stylem autora. Nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam jakąś książkę Wiśniewskiego, więc cudownie było powrócić do Jego twórczości.

„I odpuść nam nasze…” to powieść, która gwarantuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
704
95

Na półkach: , ,

Czasem musimy przeczytać pewne książki. Musimy przeczytać, przetrawić i coś z niej zostawić dla siebie. Janusz L. Wiśniewski jest mistrzem opisywania trudnych i głębokich emocji. Bo nic nie jest czarne i białe.

"I odpuść nam nasze..." to książka nie tylko o uczuciach, zbrodni i pokucie. To również opowieść o Polsce i Polakach żyjących w czasach komunizmu. Jest tu miejsce również na religię, kościół i Boga. Temat winy i kary w perspektywie kościoła wstrząsa i zarazem odświeża nasze spojrzenie na ten nasz ludzki świat. "A przecież to świadomość jest tym, co się najbardziej w życiu liczy. Ten cały bezgraniczny kosmos w naszej głowie..."

Wisienką na torcie dla niezdecydowanych będzie fakt, że Wiśniewski napisał tą historię po spotkaniu z zabójcą Zauchy.

I na sam koniec cytat z Goethego: "Śmierć jest podstępem natury, aby mieć wiele życia za życia".

Czasem musimy przeczytać pewne książki. Musimy przeczytać, przetrawić i coś z niej zostawić dla siebie. Janusz L. Wiśniewski jest mistrzem opisywania trudnych i głębokich emocji. Bo nic nie jest czarne i białe.

"I odpuść nam nasze..." to książka nie tylko o uczuciach, zbrodni i pokucie. To również opowieść o Polsce i Polakach żyjących w czasach komunizmu. Jest tu miejsce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1139
1072

Na półkach: ,

Kojarzysz kogoś takiego jak Andrzej Zaucha? Może bardziej jego hit „Byłaś serca biciem”, który do tej pory można usłyszeć w radiu, bądź filmach?

W 1991 roku było głośno o śmierci artysty. Zaucha i jego kochanka zostali zabici przez zdradzanego męża. Historia wręcz jak z opery mydlanej, ale wydarzyła się naprawdę, a J. L. Wiśniewski bliżej przyjrzał się tej sprawie i w swojej książce „I odpuść nam nasze…” przedstawia nam obraz zdradzonego męża i mordercy.

Fabuła to tak naprawdę dość luźna opowieść mordercy, człowieka zdradzanego i więźnia. To opowieść człowieka mocno zagubionego, który nawet nie zdawał sobie sprawy, że jest w stanie zabić. Poznajemy francuza, który zafascynowany polskimi przemianami ustrojowymi przyjeżdża do Polski i chce z bliska przyglądać się jak w komunistycznym kraju radzi sobie demokracja. Tak na prawdę powieść ta to przysłowiowe „mydło i powidło”, w którym momentami można odczuć jakoby Autor usprawiedliwiał zachowanie francuza, a nawet głaskał go po głowie.

Najmocniejszą stroną „I odpuść nam nasze…” jest lekki styl Autora, dzięki któremu przez powieść się płynie, a wątki dotyczące Solidarności, realiów PRL-u i życie w Polsce w latach 80/90 potrafią bardziej zaciekawić niż sama zbrodnia. Bo niestety, ale tej zbrodni prawie wcale tutaj nie ma. Autor ukazuje nam bohatera z zupełnie innej strony, gdzie łatka mordercy praktycznie zanika.

„I odpuść nam nasze…” to książka, która skłania do refleksji, ale każdy kto zna twórczość Autora odrazu odczuje jak pozycja ta mocno odbiega od pozostałych jego książek. Miałam nadzieję, że znajdę w niej więcej informacji o samej zbrodni, więcej przemyśleń co do jej motywów, ale niestety na tym polu mocno się zawiodłam. Jednak summa summarum książka i tak potrafi zaciekawić, a czyta się ją naprawdę szybko. Czy polecam? Zależy czego dokładnie szukasz. Najlepiej sięgnij po „I odpuść nam nasze…” i sam/-a się przekonaj czy to książka dla Ciebie!

Kojarzysz kogoś takiego jak Andrzej Zaucha? Może bardziej jego hit „Byłaś serca biciem”, który do tej pory można usłyszeć w radiu, bądź filmach?

W 1991 roku było głośno o śmierci artysty. Zaucha i jego kochanka zostali zabici przez zdradzanego męża. Historia wręcz jak z opery mydlanej, ale wydarzyła się naprawdę, a J. L. Wiśniewski bliżej przyjrzał się tej sprawie i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
64

Na półkach:

Mocna, trudna pozycja, ale jak zwykle warsztat Janusza Leona Wiśniewskiego niezwykły

Mocna, trudna pozycja, ale jak zwykle warsztat Janusza Leona Wiśniewskiego niezwykły

Pokaż mimo to

avatar
97
13

Na półkach:

Zmarnowany potencjał.

Zmarnowany potencjał.

Pokaż mimo to

avatar
550
262

Na półkach: , ,

Ta książka to historia mężczyzny, Yves Goulais'a, który w 1991 roku zamordował w Krakowie swoją żonę i jej kochanka, Andrzeja Zauchę.
Zawiedzie się jednak każdy, kto sięgnie po ten tytuł z chęcią przeczytania reportażu o zamachu bo to zupełnie nie to.
I tu jest właśnie kłopot i wg mnie najwieksza słabość tej książki, że nie ma w niej jasnej koncepcji, linii przewodniej, za którą możemy podążać.
To luźna opowieść człowieka zdradzonego, mordercy i więźnia (również historie jego współwięźniów),człowieka zagubionego psychicznie, ale też obcokrajowca zafascynowanego polskimi przemianami lat 80tych XX wieku, "Solidarnością" i obraz Polski widziany jego oczami, to również historia męża i ojca (po odbyciu kary),ateisty, altruisty itd. Słowem - mydło i powidło.
Ale nie jest to takie złe mydło i powidło więc czytało mi się i lekko i sprawnie i z dużym zainteresowaniem.
Myślałam, że z racji autora będzie bardziej emocjonalnie bo Wiśniewski lubi w swoich książkach przejechać się zdrowo po ludzkich emocjach (i nie jest to bynajmniej wada ;) ale tutaj jest jednak bardzo powściągliwy w tej kwestii.

Ta książka to historia mężczyzny, Yves Goulais'a, który w 1991 roku zamordował w Krakowie swoją żonę i jej kochanka, Andrzeja Zauchę.
Zawiedzie się jednak każdy, kto sięgnie po ten tytuł z chęcią przeczytania reportażu o zamachu bo to zupełnie nie to.
I tu jest właśnie kłopot i wg mnie najwieksza słabość tej książki, że nie ma w niej jasnej koncepcji, linii przewodniej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
388

Na półkach: , ,

Przygodę z serią na f/aktach kończę książką " I odpuść nam nasze... ". Podchodziłam do niej troszkę jak pies do jeża, bo podobno najsłabsza z serii i o zabójstwie znanego piosenkarza, czytaj polskiego "barda". No więc takie love story. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że jest to znakomicie napisana i przedstawiona historia. Opowiedziana oczami sprawcy, człowieka, który kochał i był o tę miłość zazdrosny. Te dwa, nierozerwalnie ze sobą przebywające, przeplatające się uczucia, doprowadziły go do morderstwa. Zginęły dwie osoby. Zaucha i jego kochanka, żona zabójcy. Tak więc dostajemy historię, która wzbudza w nas wiele ambiwalentnych emocji.
"Minęło wprawdzie ponad 15 lat od tamtych wydarzeń, ale przecież ludzka pamięć sięga znacznie dalej. Szczególnie, gdy pamiętanie dotyczy uczynków złych. Dobre zapomina się o wiele łatwiej, prędzej i bardzo często na zawsze". No właśnie, jak żyć z piętnem morderstwa, które się odpokutowało, za które się żałowało, którego się nie chciało, które zostało popełnione w afekcie z miłości, zazdrości, które jednak się dokonało.
Wzruszająca historia odpowiedziana przez Janusza Leona Wiśniewskiego, który spotkał się z zabójcą Andrzeja Zauchy, co niewątpliwie jest ogromnym atutem tej książki oraz wejście w świat więziennictwa poprzez wplecioną w książkę więzienną grypserkę. Zderzenie światów.
" Musiało mu bardzo na kobiecie zależeć i tylko dla siebie ją chciał mieć, że mu zazdrość cały rozum aż po szyję odjęła. A od zazdrości gorsze jest tylko zemsta, albo nadmierna religijność."
Polecam.

Przygodę z serią na f/aktach kończę książką " I odpuść nam nasze... ". Podchodziłam do niej troszkę jak pies do jeża, bo podobno najsłabsza z serii i o zabójstwie znanego piosenkarza, czytaj polskiego "barda". No więc takie love story. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że jest to znakomicie napisana i przedstawiona historia. Opowiedziana oczami sprawcy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
40

Na półkach:

W stylu autora - bardzo przegadana. Przeczytałam kilka książek z tej serii, ta wypada, póki co, najsłabiej.

W stylu autora - bardzo przegadana. Przeczytałam kilka książek z tej serii, ta wypada, póki co, najsłabiej.

Pokaż mimo to

avatar
537
8

Na półkach:

Dygresje stanowią około połowy książki, ciężko mi się przez to czytało. Na plus zarysowanie i "uczłowieczenie" postaci zabójcy Zauchy, który do tej pory był dla mnie kompletnie nieznany.

Dygresje stanowią około połowy książki, ciężko mi się przez to czytało. Na plus zarysowanie i "uczłowieczenie" postaci zabójcy Zauchy, który do tej pory był dla mnie kompletnie nieznany.

Pokaż mimo to

avatar
178
4

Na półkach:

Nudna. Bardzo nudna.

Nudna. Bardzo nudna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    736
  • Chcę przeczytać
    697
  • Posiadam
    194
  • Chcę w prezencie
    38
  • Teraz czytam
    23
  • 2018
    19
  • 2016
    10
  • 2021
    9
  • Ebooki
    9
  • E-book
    6

Cytaty

Więcej
Janusz Leon Wiśniewski I odpuść nam nasze... Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski I odpuść nam nasze... Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski I odpuść nam nasze... Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także